jak błędy w komunikacji będą wpływać na KONIEC relacji
Dlaczego ogień w relacjach się wypala?
Jakie kompetencje są niezbędne do zbudowania zdrowego fundamentu?
Możesz to zmienić dzisiaj.
Zaraz.
Najpierw potrzebujesz zastanowić się dogłębnie:
Ile nowych umiejętności i kompetencji (nie myl z wiedzą) nabyłaś/nabywasz stale w nie inwestując w ostatnim roku, abyś mogła/mógł się stać się swoją najlepszą swoją wersją?
Ile nowych, transformujących doświadczeń w związku z tym przeżyłaś/leś?
Jeśli ich nie masz, nie obwiniaj nikogo poza sobą – to pierwszy krok do swojej mocy.
Idź i zdobądź je.
Nigdy nie jest za późno.
Świat zmienia się w postępie kwantowym i jest tym co Ty mu dałaś/łeś i na co się godzisz.
Niczym mniej, ani też niczym więcej.
Jeśli brak Ci zdolności społecznych (bo nie znasz siebie) adaptacyjnych i praktycznych, chcąc nie chcąc pozostajesz w tyle.
Tak jak robisz cokolwiek tak robisz WSZYSTKO.
To Ty odpowiadasz za swoje szczęście i poczucie własnej wartości.
Jeśli potrzebujesz innych, ich akceptacji czy asekuracji, aby czuć się dobrze, czuć się szczęśliwym/wą, czy działać nie może być mowy o manifestacji czegokolwiek.
Nie pragnij zatem mniej życiowych wyzwań czy „stabilizacji” (największa iluzja tego świata) pragnij dotrzeć do mądrości, która pochodzi z Twojego doświadczenia, choć nie wiem jakie „mierne” czy „żałosne” by nie było w twoich oczach.
Rozwój kompetencji NIGDY się nie kończy!
Potrafimy sobie z wielką gracją zracjonalizować brak manifestacji, który przejawia się jako nędza materialna i uczuciowa, niespełnione i toksyczne relacje, ból i choroby, cierpienie i walka, a czasem traktując te przykre doświadczenia jako powód do dumy i doszukiwanie się w tym „lekcji”.
Niejednokrotnie słyszę, że cierpienie i nędza uszlachetnia…
Doprawdy?
Wymień 5 rzeczy jakie daje Ci odczuwanie tak skrajnie niskowibracyjnych emocji: lęk, odrzucenie, frustracja, niespełnienie?
Cóż tak wybitnie twórczego udało Ci się dzięki temu osiągnąć w namacalny sposób?
Proszę podziel się w komentarzu.
Pokaż mi swój sukces, jaki zbudowałaś pogrążając się w dnie, uderzając głową w mur, z poczucia bezsilności, z obwinienia czy też poszukiwania problemów na każde rozwiązanie czy też odwlekania zasadniczych rozwiązań (działania)?
Co Ty dziś dałeś z siebie światu w kontekście wartości, aby stał się od jutra lepszym miejscem dla nas wszystkich?
Related posts
