Poranek wart Milion cz. 50

Człowiek współzależny jest niezdolny do miłości ani do kreacji.   Współzależność to nadmierne inwestowanie w  uczucia, problemy i osiągnięcia innych i udział w trójkącie dramatycznym, odpowiedzialnym za tzw „trauma bond” czyli uzależnienie od wyrzutu dopaminy/adrenaliny – błędne koło relacji = LIMERENCJA = intencja na związek pochodzi z miejsca deficytu.. Dlaczego współzależność jest problemem? Cóż… bycie…