Nasze spisane, czyste intencje, prowadzące do osiągnięcia najlepszych wyników, służące najwyższemu dobru, nie tylko naszemu, ale również całej ludzkości, wymagają staranności i dokładnego sprecyzowania czego chcemy, mając w sercu cel – rozwój świadomości, miłość bezwarunkową, wdzięczność, mądrość i boskie światło. Nie ma być to lista: najnowszy model mercedesa, nowa torebka od Prady, wakacje na Mauritiusie, czy ustrzelenie 6tki w lotka. Intencja wynika z potrzeby własnego rozwoju i ewolucji świadomości, z przestrzeni serca, wdzięczności za to co już jest obecne w naszym życiu, a co tak trudno jest nam czasem dostrzec. Wspólnie kreujemy naszą rzeczywistość. Za co dziś jesteś wdzięczny? Co do dołożyłeś do wspólnego dobra? Wstałeś o własnych siłach, żyjesz, masz dach nad głową, pijesz kawę, jesz śniadanie. Ile w tym jest wdzięczności, a ile automatyzmu i uznania za pewnik? Jak łatwo jest mówić o problemach (mamy tendencję do ich wyolbrzymiania i pompowania w nie energii, pozwalając, aby ten rozdmuchany myślokształt lub lęk przesłaniał nam to jak wspaniały jest świat wokół nas). Serio uważasz, że masz problem? Wejdź proszę na najbliższy oddział onkologii dziecięcej, do pierwszej izolatki z brzegu i dziecku oraz jego rodzicom, któremu pozostało 3 miesiące życia powiedz o swoim „problemie”!
Najlepszym czasem na spisanie intencji jest nów. Energia sprzyja sianiu nowych celów, wdrażania nowych pomysłów, kreacji i osiągania nowych celów, umysł jest klarowny i skupiony. Im prostszy komunikat wysyłany w wszechświat, pozbawiony figur stylistycznych, tym lepiej. Słownictwo nie powinno wykraczać poza zasób dziecka z trzeciej klasy podstawówki.
Proszę zdaj sobie sprawę z tego jak wygląda przepływ energii i prawo przyciągania. Jeśli chcesz czegoś więcej w swoim życiu, to ze swojej strony też angażujesz się adekwatnie do postawionego celu. Nie wystarczy tylko chcieć wysokich zarobków, awansu, wakacji, poznania drugiej połówki czy harmonicznej relacji, zdrowia czy idealnej sylwetki. Podnoszenie kwalifikacji lub zdobywanie nowych zwiększa twoje szanse na osiągnięcie większego dochodu. Jak on wpłynie na twój rozwój? Ile z nadwyżki poświęcisz na zdobycze ego? Jak chcesz poznać wymarzonego partnera, skoro nigdzie nie wychodzisz? Czy jesteś gotowy na związek, skoro twoje serce jest puste, rany emocjonalne, które niesiesz nawet z przeszłych inkarnacji nie zostały uleczone, nie jesteś dla siebie wartością nadrzędną, twoja miłość własna kuleje, ciągle się obwiniasz i sabotujesz, nie akceptujesz tego, kim jesteś. Kto o zdrowych zmysłach przygarnie negującą siebie ofiarę, zgorzkniałą i zazdrosną, głodną uwagi nie wnoszącą nic do związku poza lękiem? Jak zamierzasz siebie pokochać bezwarunkowo? Masz jakiś konkretny plan? Skąd wynika Twój lęk? Uświadomiłeś go sobie? Dotarłeś do jego źródła? Jaka teraz będzie Twoja intencja?
Pragniesz pięknej sylwetki – czy zastanawiasz się skąd pochodzi i z czego jest zrobione to co wkładasz do ust? Ile jesz? Co stoi za objadaniem się poza zdrowy rozsądek? Co chcesz sobie kompensować? Ile wysiłku fizycznego zapewniasz swojemu ciału tygodniowo? Nie, proszę daruj sobie te wymówki. Nie masz czasu? Wstawaj godzinę wcześniej, wykreśl z menu dnia oglądanie telewizji, ogranicz aktywność w mediach społecznościowych, zrób coś dla siebie. Świadomie 🙂 Ciesz się z nowych pomysłów, z własnej drogi, z życia. Uśmiechaj się szeroko do porannego, rozczochranego odbicia w lustrze i do każdej spotkanej osoby (tak nawet do tej, której nie lubisz).
Jeśli faktycznie już jesteś pewien czego chcesz i jak to zrobić – spisz na kartce. Noś ją przy sobie i czytaj minimum 2 razy dziennie przez 90 dni. Jeśli coś nowego przyjdzie ci do głowy na bieżąco dopisuj. Energetyczne podlewanie ogrodu intencji pozwala Ci się skupić na tym, co sobie zaplanowałeś. Co zasilasz swoją uwagą wzrasta. W miesiąc po spisaniu intencji zweryfikuj co udało się osiągnąć. Przepisz intencje na świeżą kartkę w nów, starą spal. Nadal czytaj i zasilaj uwagą, wdrażaj nowe pomysły w życie, a nie tylko w pobożne życzenia. Zaproś do swojego życia przewodników duchowych i poproś o wsparcie. Zdrowa dusza ma ich od czterech do sześciu. Są po to, aby pomagać Ci dla Twojego najwyższego dobra. Ciesz się z postępów. W zależności od osobistych uzdolnień duszy, z których albo korzystasz, albo nie, od bloków i karmicznych restrykcji, które są ogromnym obciążeniem w realizacji celów i osiągania niczym nieograniczonej manifestacji w świecie fizycznym (czy chcesz wyczyszczenia negacji to też zależy tylko od Ciebie – jeśli chcesz poznać co Cię ogranicza i raz na zawsze się z tym uporać zapraszam TUTAJ ) będziesz manifestować szybciej lub wolniej, ale zapewniam cię, że będziesz. Skoro wierzyłeś przez lata w Świętego Mikołaja, to daj sobie szanse i przez następne 90 dni uwierz w swoją niczym nieograniczoną moc :).
Czasem bywa tak, że bardzo starannie pracujemy z naszymi intencjami, poświęcamy im dużo energii, wizualizujemy i ani na krok nie zbliżamy się do upragnionego celu, frustracja i niechęć wzrasta i odpuszczamy, stwierdzając, to nie działa. Taki komunikat nawet na nieświadomym poziomie niweczy cały poprzedni wysiłek włożony w pracę intencyjną.
Kroniki Akaszy poza ujawnieniem Twojego unikalnego potencjału manifestacyjnego, zdolności energetycznych, kryją bloki i przeszkody uniemożliwiające lub spowalniające manifestację, dają dokładny ogląd jak doszło do braku wibracyjnego dostrojenia się do tego, czego pragniemy.
Dlaczego pewne sytuacje powtarzają się w kółko – nie chodzi tylko o zasoby materialne, ale również o to jak wygląda całokształt naszego życia.
Najczęstszym problemem jest utrata faset, karmiczne śluby ubóstwa, czystości,, posłuszeństwa, milczenia, poświęcenia i cierpienia, rozdarcie złotej siatki na poziomie czakry sakralnej (odpowiedzialnej również na kreację materialną) oraz czakry splotu słonecznego, zaburzenia w pamięci duszy oraz sporo innych bloków. Ponadto wskazują, że nie korzystamy z największych zdolności manifestacyjnej naszej duszy.
Wszystkie negatywne skutki bloków można transmutować, przyjąć odpowiedzialność za lekcję karmiczną, o ile mamy na tyle odwagi, aby zmierzyć się z prawdą, czasem bardzo przykrą, z punktu widzenia ludzkiego osądu. Kroniki dają ogląd pełny bezwarunkowej miłości, mądrości Źródła, pozbawiony jakiejkolwiek kategoryzacji, pełen zrozumienia dla ścieżki ewolucji energii i rozwoju świadomości, z przestrzeni pola serca. Dobro i zło to pojęcie ludzkiego umysłu, ego, które, aby mieć komfort i ogląd musi naklejać na wszystko metki i etykietki, potępiać i osądzać, aby kompensować własne braki, narzucone poprzez tysiąclecia zorganizowanych religii, abyś czuł się brudny, grzeszny, zależny, pozbawiony oglądu i oddalony od własnej mocy, nie umiejąc funkcjonować poza pewien schemat.
Ta mądrość i ogląd z piątego wymiaru pozwala zrzucić ciężar, uwolnić się od pewnych starych wzorców wrytych w pamięć duszy, na bardzo subtelnych i nieświadomych poziomach, znaleźć ukojenie, spokój, powrócić na ścieżkę, z niezawodnym kompasem i ułożyć wszystkie puzzle w jedną spójną całość, energetycznie przywracając duszę do jej boskiej, czystej matrycy, takiej samej, jak była w momencie kreacji.
Wszystko co Ci się wydarza nie jest przypadkiem, zrządzeniem losu, przeznaczeniem, ale wynikową twoich wyborów i ich karmicznych konsekwencji.
Lordowie, Mistrzowie, Nauczyciele, Przewodnicy i Aniołowie Kronik Akaszy oferują cały zestaw naprawczy do odzyskania własnej tożsamości i integralności, to czy wybierasz szarpanie się czy wyrwanie się ze schematów i ograniczeń, które wyjątkowo ci nie służą zależy od ciebie.
Zawsze miej w sercu tą myśl przewodnią – Źródło zadbało, aby żadna dusza nie była pozostawiona sama sobie w ekspresji boskości w ziemskim doświadczeniu.
Nasza matryca energetyczna jest wspomagana w wyborach zgodnych z celem inkarnacji poprzez cały zespół Mistrzów, Nauczycieli, Przewodników Duchowych.
Zawsze służą nam radą, pomocą oraz wsparciem, pod warunkiem, że ich o to poprosimy.
W manifestowaniu intencji dla naszego najwyższego dobra oraz całej ludzkości, warto wzbogacić nasze spisane intencje taką małą inwokacją:
Mój osobisty zespole przewodników, nauczycieli i aniołów, proszę towarzysz i wspieraj mnie w osiągnięciu idealnego wibracyjnego dopasowania w manifestacji poniższych intencji w mojej fizycznej rzeczywistości
Niech tak się stanie.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
Wibracyjne dopasowanie do manifestacji założonych intencji jest kluczowym czynnikiem.
Rób to co mówisz, bądź tym kim chcesz być, adekwatnie myśl, mów i czyń.
Nie sabotuj siebie, ani innych. Ufaj we własną moc kreacji.
Pozostań wolny od chciwości, otwórz przestrzeń serca, poczuj jedność ze wszystkim co jest.
Zapraszam na warsztat alchemii manifestacji – najprostsze i najszybsze narzędzia, które działają – szczegóły TU